wtorek, 26 września 2017

Perfumy mocno waniliowe... | Vanille Noire, Yves Rocher




Używałam ich jeszcze latem, ale zdecydowanie bardziej kojarzą mi się z jesienią, grubymi swetrami, chłodnym powietrzem. Są ciepłe, otulające, słodkie. Poprawiają humor i dodają energii, gdy mamy naprawdę zły dzień. Przylepiają się do nas na długo, i choć nie drażnią głowy, są intensywne i głębokie.


W sumie jedyną rzeczą, którą poprawiłabym w tych perfumach jest flakonik. Z niewiadomych przyczyn zupełnie mi się nie podoba i przypomina jakieś najtańsze badziewie z bazaru. Ale, ale.. przynajmniej szkło jest mocne! Spadły mi tyle razy i jeszcze się nie rozbiły! ;)



Nie znam drugiego tak waniliowego zapachu. Oczywiście - z nutą wanilii jest ich całe mnóstwo. Tylko te nie są waniliowo jakieś tam. Są po prostu waniliowe. Piękne. Kobiece, seksowne, ciekawe. Gdzieś tam przewija się jakaś woń kwiatów, woń iście skórzana, jakaś owocowa, ale te perfumy wciąż nazwiesz waniliowymi. Bo to wanilia gra tutaj pierwszą rolę. I bardzo dobrze.

Czytam, że są nietrwałe. Tak przynajmniej twierdzą wizażanki. Dla mnie są trwałe, a już szczególnie na ubraniach! Bardzo trwałe! Czytam, że specyficzne - to prawda. Musisz kochać słodkie, lekko duszące zapachy. Czytam.. proste, o suchym końcu i kwiatowym rozwinięciu... ? Nie, nie. Dla mnie to waniliowe fazy, od tej najświeższej, najdelikatniejsze i subtelnej, po coraz mocniejszą, dojrzalszą, głębszą. Przepadłam, zakochałam się w tym zapachu i proponuję wypróbować na własnej skórze!

Cena: ok. 120 zł | 50 ml
Dostępność: Yves Rocher