Witajcie! Z racji tego, że jest bardzo późna godzina, o 6 muszę być przytomna w pracy, a o 15 gotowa do wyjazdu, wpis ten będzie krótki i niezobowiązujący. Bazujący na zdjęciach. Zdjęciach z tegorocznych wakacji! Jedne lepszej jakości prosto od mojej lustrzanki, inne gorszej, wykonane w biegu, spontanicznie telefonem. W każdym bądź razie - wspomnienia zostały uwiecznione!
W 2015 miałam to szczęście, że po raz pierwszy zobaczyłam góry i Zakopane. Nie wiem wprawdzie, czy chcę tam wracać, bo mojemu sercu bliższe jest morze, a tyle miejsc warto jeszcze zwiedzić, niemniej jednak uroku na południu Polski nie brakuje!
Pod koniec sierpnia przelotem zahaczyłam morze, dokładnie o wioskę - Sianożęty - mają genialne lody i jeszcze lepsze ryby! Jeśli tam byliście dłużej, na pewno wiecie, o których miejscach mowa! A skoro już znalazłam się blisko Kołobrzegu i Ustronia Morskiego - i tam wpadłam, choć przyznam, bez urazy moi drodzy, że większe miasta, położone nad Bałtykiem są pozbawione tego czegoś. Zdecydowanie preferuję lasy, ciche plaże i szum fal.
Fajne zdjęcia :) Niestety nie miałam okazji być nad polskim morzem. Wakacje spędziłam w domu, postawiłam na odpoczynek po ciężkim roku studiów.
OdpowiedzUsuńCudowne zdjęcia :) moje wakacje to Turcja :)
OdpowiedzUsuńLato trwaj...a za oknem typowa jesień - chociaż podobno ma się poprawić...zobaczymy :)
OdpowiedzUsuń