piątek, 3 lutego 2017

Blend it! | Nowe gąbeczki do twarzy!

Ostatnimi czasy niemal wszędzie się pojawiają! Blend it! podbiło kosmetyczny rynek i wcale się nie dziwię! Te gąbeczki są genialne, a ich cena nie powala nas tak, jak w przypadku oryginalnego BB.



W pakiecie duża gąbka + malutka do korektora kosztują około 30 zł. Dostaniecie taki zestaw między innymi na mintishop (ja akurat tu zamawiałam). Pewnie dobrze wiecie, jak aplikacja za pomocą jajka przebiega.. Trzeba nasączyć je wodą, następnie wycisnąć i przystąpić do nakładania podkładu/korektora. Radzę oczywiście kosmetyk nanieść na dłoń i z dłoni za pomocą gąbki przenosić go na twarz. Nigdy nie nakładać podkładu bezpośrednio na gąbkę :)



Jajko blend it! jest proste w użyciu i bardzo przyjemne. Nie tworzy smug, nabiera małą ilość produktu i sprawia, że nasza skóra wygląda świeżo i naturalnie. Gąbeczka sprawdza mi się zarówno przy podkładach gęstych, ciężkich, jak i przy tych wodnistych. Warto ją mieć!







A wady? Widzę tylko jedną. Mianowicie problem pojawia się, gdy chcemy gąbeczkę dokładnie umyć. Nie jest to takie proste. Barwi się od kosmetyków i niestety wiele mydeł nie jest w stanie sobie z tym poradzić.



13 komentarzy:

  1. Muszę je mieć! Są urocze :)

    OdpowiedzUsuń
  2. A próbowałaś myć tym olejkiem z Issany? :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wyglądają cudownie ♥ Ja używam do mycia płynu do higieny intymnej ♥

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam je na liście zakupów i na pewno wypróbuję :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja uwielbiam Beutyblender, zawsze kupuję właśnie jego, jakoś boję się zamienników :)

    www.bliskolasu.com.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z pewnością są wykonane z nieco innych materiałów i da się to odczuć. Jeśli ktoś jest przyzwyczajony do BB rozumiem,ze ciężko jest zadowolić się tańszym zmiennikiem, choć warto spróbować. Moja skóra jest mało wymagająca i efekt jaki uzyskuje za pomocą blend it całkowicie mnie zadowala :)

      Usuń
  6. Wizualnie prezentują się świetnie ;) Ostatnio spotykałam się z opiniami, że są nawet lepsze od oryginału.

    OdpowiedzUsuń
  7. Jeszcze ich nie miałam, bo rzadko używam takich gąbek do makijażu :P

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak ladnie wygladaja ;) na pewno pomocne w makijazu :) generalnie bardzo rzadko jakies gąbeczki uzywam ;) pozdrawiam i zapraszam ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nałożenie podkładu bez pomocy gąbeczek BB czy tych na ich wzór, graniczy z cudem :)

    OdpowiedzUsuń
  10. mam różową wersje ponad 4 miesiące i nie ma żadnych przebarwień :) polecam do mycia olejek Isana, dodaje kilka kropel do małego pojemniczka, wlewam ciepłą wodę, wkładam gąbke i daje jej 1-2 min na namoczenie, płucze pod bieżącą wodą. Idealnie wszystko sie wymywa :)

    OdpowiedzUsuń
  11. ja używam pędzli, choć nie mówie że nigdy nie spróbuję gąbeczki :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Takie akcesoria są bardzo ciekawe i na pewno wygodne i pomocne przy makijażu. Szkoda tylko że ciężko je się myje, ale na pewno i na to znajdzie się rada ;) Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń