sobota, 19 kwietnia 2014

Czarodziejska różdżka :)

Cześć! Korzystając z wolnego czasu, zacznę od rzeczy najistotniejszych. Od życzeń. Więc życzę Wam spokojnych, radosnych Świąt, spędzonych w ciepłej atmosferze. Zapomnijcie na tę chwilę o kompleksach, o problemach, o zawiści. Uśmiechajcie się, jedźcie, pijcie i żyjcie, jakbyście przenieśli się do bajki. 

Ja jestem na etapie sprzątania i pieczenia, ale postanowiłam zrobić sobie krótką przerwę i napisać o pewnym magicznym kosmetyku :) Zła jestem okrutnie, gdyż chyba schrzaniłam dwie blachy brownie..choć może ono musi porządnie odsiedzieć swoje w lodówce? W każdym razie, przechodzę do tematu. O prezentach pisać nie powinnam, jednak tym razem nie mogę się powstrzymać, bo jest on wart uwagi :)
odcień numer 28

Ona, nie on. To kredka do ust. Niby konturówka, niby szminka. Możemy jej używać na dwa sposoby. Ja używam jej na trzeci, w połączeniu z przezroczystym błyszczykiem. Jest matowa i dla mnie stanowi uosobienie najpiękniejszego odcienia różu. (Kinia - gust masz po mnie :DDD)

Niestety nie wiem, ile kosztuje, gdyż to prezent, ale Inglot jest raczej dostępny dla każdego pod tym kątem. Jakie są wady? Szminka jest dosyć tępa i nie tak łatwo ją rozprowadzić. Możemy mieć wrażenie, że nieco wysusza usta. Dlatego warto aplikować pod nią pomadkę ochronną. Jest jednak całkiem trwała, a do pigmentacji nie mam żadnego "ale". Opakowanie jest praktyczne i wygodne. 



Jak Wam się podoba moje, właściwie nie moje, odkrycie z Inglota? Może polecicie mi jeszcze jakieś fajne odcienie wpadające w fuksję? Miłego wieczoru i dużo uśmiechu :)


9 komentarzy:

  1. Ładniutko Ci w tym kolorze. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo ładny kolor, lubię takie odcienie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny kolor, ładnie podkreśla usta

    OdpowiedzUsuń
  4. Ta pomadka wygląda obłędnie:) Czuję, że po wypłacie odwiedzę Inglota:) Jestem szminkomaniaczką, a takiego odcienia brakuje w mojej kolekcji.

    OdpowiedzUsuń
  5. bardzo ładny efekt i kolor. podoba mi się :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale piękna fuksja :) Pasuje Ci ten kolor ;)

    OdpowiedzUsuń