czwartek, 5 czerwca 2014

Moja kolekcja kosmetyków do ust

Cześć! Wczoraj miałam dzień wolny.. jak go spędziłam? Właściwie go przespałam :D Ciągle tylko pracuje i pracuje, więc po prostu musiałam, nie miałam kompletnie siły na nic. Ale wyspałam się i mogłam zająć blogiem. Przez ostatnie kilka dni szukałam motywacji do pracy - cóż, mieszkam z rodzicami, mam gdzie spać, mam co jeść w co się ubrać... Fakt, lubię wydawać pieniądze, jednak taka motywacja nie przekonała mnie w zupełności, dlatego postanowiłam sobie, że we wrześniu wylecę z Polski na tydzień, czy dwa. Oby moje plany się spełniły, oszczędzanie (które nigdy nie było moją mocną stroną) pójdzie pełną parą!

(wszystkie nazwy podane są od lewej do prawej) 
(moje ulubione i chyba najlepsze na lato Astor szminka w kredce/ Bourjois 04 Peach on the beach/ Astor szminka w kredce/ L'Oreal Carisse 203)


Essence Wear Berries! 09/ Revlon Berry Allure 225/ Bell Royal Glam 064/ Misslyn 55 long-lasting lip booster/ Manhattanlip tint Soft Nude
Mememe Pashmina Pink 10 / Revlon Lip Butter 075/ Inglot Lip Pencil 28 / Bell Glam Wear 031 / Lovely Extra Lasting 3 
Yves Rocher Rouge Dragee/ Revlon Pink Afterglow 020/ Maybelline Rose of attraction 160/ Essence Stay with me 03 Candy Bar 
Catrice  Wheels on Fire C02 / Pierre Rene 16 Natural/ Bell Tint 4/ Bell Tint 5 / Bell Tint Light 10/ Essence Stay Matt 02 smooth berry
Carmex Plus/ Barbra ?/ Bell Tint w sztyfcie 02 / Essence Stay with me 10 Pretty Witty/ Avon glossy delight juicy cherry / Bell French Chic 03 
The Body Shop lip butter czekoladowy/ Kobo (?)

Większość kosmetyków do ust Wam pokazywałam. Ja raczej staram się opisać na blogu prawie każdy kosmetyk, który gdzieś tam gościł na mojej półce. Oczywiście, niektóre pomijam, nie starczyłoby mi życia, by mówić o wszystkich. W każdym razie myślę, że nie każdy pokazywałam Wam "na skórze",  niektórym zrobiłam kiedyś bardzo słabe zdjęcia i tak dalej, i tak dalej... Dlatego dziś pokażę Wam moje szminki i błyszczyki co do jednej sztuki (może z 3-4 pominęłam). 


Niełatwo ukryć, że uwielbiam fuksje i niełatwo ukryć, że nie gustuję w bardzo drogich kosmetykach do ust. Najdroższa tu szminka kosztowała ok. 50 zł. Nie mam nic z firmy Mac, szok, prawda? :D Zmienię to zmienię, tylko muszę sobie upatrzyć jakiś oryginalny kolorek :))) Łącznie szminek i błyszczyków mam tylko 32, zapewne większość z Was ma ich więcej. Słaba ze mnie kolekcjonerka, dajcie mi z rok :D

10 komentarzy:

  1. O kurczaczki sporo masz tych produktów do ust :) Ja mam tylko 7, ale powoli to zmieniam bo mnie kuszą właśnie nieco mocniejsze kolorki na wakacje :) Bardzo podoba mi się Essence Stay with me 10 Pretty Witty, Bell Tint 5 i Bourjois 04 Peach on the beach oh no i jeszcze ten Astor w kredce też jest świetny :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja produktów do ust mam chyba więcej.... jakoś tak szybko ich przybywa :) Z pokazanych przez Ciebie mam tylko MNY Whisper 160 :)
    A lakierów... to dopiero :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ładne kolory, ja też najbardziej lubię malować usta intensywnie np na fuksję lub czerwienie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Sporo tego masz, ale widać, że panuje u ciebie duża różnorodność kolorów.

    OdpowiedzUsuń
  5. Wszystkie kolory śliczne... mamy podobny gust:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dużo tego. Kilka odcieni wpadło mi w oczko ;D

    OdpowiedzUsuń
  7. łooo ile Ty kochana tego masz ;) i śliczne kolorki

    OdpowiedzUsuń
  8. Zdecydowanie masz ich więcej niż ja ale ostatnio wpadło mi kilka nowości więc kolekcja rośnie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Sporo tych mazideł, sama bardzo lubię ale ostatnio staram się wykańczać zapasy:)

    OdpowiedzUsuń