środa, 3 sierpnia 2016

Sprawdzone campingi | wakacje 2016




Myślałam sobie...a, wakacje już prawie za nami... Ale przecież dopiero sierpień! Pewnie jeszcze wiele z Was wybiera się pod namiot, dlatego przygotowałam zestawienie 6 campingów nad morzem i w górach, do których zawitałam w przeciągu ostatnich 3 miesięcy. Jedne podobały mi się bardziej - innej mniej, ale zaznaczę już na samym początku, że każde z tych miejsc jest godne polecenia i z przyjemnością tam wrócę.




Helkamp, Hel, ul. Kuracyjna 1
Absolutnie najlepszy camping na jakim byłam nad naszym polskim morzem! Bardzo duże pole namiotowe, przyzwoite ceny i zaledwie dwie minutki spacerkiem do morza.. Tani dostęp do prądu, na terenie campingu sklep. Łazienek, może nie za wiele, ale nigdy nie stałam w kolejce pod natrysk. Toalety zadbane, widać, że sumiennie codziennie sprzątane. Możemy nawet skorzystać z pralki :) Wprawdzie - jest płatna, ale to zawsze wygodna możliwość. Z dużym bólem serca opuszczałam to miejsce, a w mojej głowie obmyślałam już kiedy by tak wrócić.


Horyzont, Władysławowo, ul. Żeromskiego 174
Teren, na którym znajduje się pole namiotowe jest niewątpliwe - cudowny! Położenie nad samym morzem, trawka w każdym miejscu idealnie skoszona.. Nie pozostaje nam nic innego, jak tylko rozbijać namiot, ale... Bardzo nie podoba mi się sposób liczenia dobry na tym campingu, ponieważ według nich rozpoczyna się ona o 24:00 i kończy o 24:00. Zostając na 2 dni i tak jesteśmy zmuszeni zapłacić za 2,5 doby. Nie jest to suma, dla której warto byłoby zrezygnować z odwiedzenia Horyzontu, aczkolwiek uważam, że jest to trochę nie w porządku. Kto rozbija namiot o północy i o północy go składa? Nielogiczne, no ale opłacalne dla właścicieli campingu. Kolejna sprawa - łazienki... 5 natrysków na tak ogromne pole namiotowe to kpina. W łazienkach całe 2 gniazdka... Sądzę, że warto tam jechać tylko ze względu na widok. Przyjemnie jest wychodzić z namiotu i widzieć morze.. ale jak powiedziałam, to jedyny powód dla którego bym tam wróciła.


(zdjęcia, insta @moodhomme)


Willa Skoczek, Zakopane, ul, Mrowce 17a
Od samym Krupówek dzieli nas jakieś 5 km. Pole namiotowe jest małe, ale byłam tam w czerwcu i jeszcze tłumów nie spotkałam. Podobało mi się to miejsce, choć chyba nie czułam się za swobodnie. Na dużą pochwałę zasługują łazienki - jest ich za mało, ale są zadbane i przyjemnie z nich korzystać. Nocleg jest tani - 2 osoby + namiot to koszt 30 zł. Jak najbardziej jest to cena adekwatna do warunków. Będąc w przyszłości w Tatrach chętnie tam wrócę, pomimo że nie lubię ciasnoty i preferuję pola namiotowe chociaż dwa razy większe od tego.


Metropolis, Sopot, ul. Zamkowa Góra 25
Mój wyjazd nad morze rozpoczęłam właśnie w tym miejscu, i tu też zakończyłam. Pole namiotowe znajduje się w kiepskim miejscu - jest to poziom niżej od przyczep i domków teren przy drzewach. W przypadku ulewy podejrzewam, że wszystko zaczęłoby tam pływać... Ale ulewy nie było! ;) Średnio co kilka namiotów do dyspozycji gości są drewniane ławy, a łazienki nie dość, że komfortowe, to jeszcze nowoczesne. Jest dużo natrysków - każdy zamykany. Nad wszystkimi umywalkami znajdują się światełka i gniazdka. Można poczuć się naprawdę dobrze i nie odczuć, że nocujemy pod namiotem. Sporo ludzi tam przyjeżdża,a wśród nich wiele obcokrajowców. Ceny są do zaakceptowania,do morza jest blisko, a obsługa recepcji bardzo miła.



Kotwica, Rewa, ul. Morska 13
Rewa to spokojne miasteczko położone niedaleko Gdańska. To dobre miejsce dla rodzin z dziećmi, lub osób, które chcą odpocząć od gwaru dużych miast. Pole namiotowe Kotwica jest niewielkie, łazienki pozostawiają wiele do życzenia, ale czułam się tam naprawdę dobrze. Do dyspozycji gości jest telewizor, gniazdka, a nawet kuchenka. Cena za dobę to 40 zł (2 osoby + namiot). Odległość do morza to jakieś 100 metrów. W pobliżu są sklepy spożywcze, w których możemy zrobić zakupy i nie wykosztować się. Jak widać nie trzeba luksusów, by przyjemnie wspominać camping.


I to byłoby na tyle, choć wspomnę, że byłam również w Solinie na polu namiotowym, którego nazwy niestety nie pamiętam... Dla zainteresowanych powiem tylko, że znajduje się niedaleko przystanku autobusowego, na górce. Bardzo tanio i całkiem przyjemnie.

aktualizacja 
-   -    -   -   -   -   -   -   -   -   -   -   -  -   -   -
Jonidło, Wisła, ul. Wyzwolenia 65
Będąc tu pod koniec sezonu (we wrześniu) mogłam w pełni cieszyć się wielkim i zadbanym polem namiotowym, pustymi łazienkami, ciszą i spokojem. Nie widziałam na campingach tak ładnych i czystych toalet, natrysków.. Nie widziałam tak dużej ilości ławeczek. Tak zadbanej trawki.. Cena 34 zł | doba na polu namiotowym (opłata klimatyczna, 2 osoby, namiot 2-osobowy). Odległość od centrum Wisły to 30 minut leniwego spacerowania. W pobliżu sklepy (tanie sieciówki), przystanki autobusowe, stacja benzynowa. 


1 komentarz:

  1. Nigdy nie byłam pod namiotem i przeraża mnie to. Za dużo naoglądałam się kryminałów!;)

    OdpowiedzUsuń