poniedziałek, 19 marca 2018

Lancome Tresor Midnight Rose | recenzja perfum




Lancome kojarzy mi się z trwałością. Nie zawodzą mnie, nigdy nie określam ich słowem ulotność. Różana wersja klasyka wpadła mi w ręce przez przypadek. Powąchałam, stwierdziłam, że ok i kupiłam, choć przez moment trzymałam też w ręku YSL, Manifesto, które za każdym razem w ostatniej niemalże chwili odkładam na półkę. Midnight Rose pewnie wiele osób uzna za banał, za niezbyt ciekawy, słodki bubel. Za zapach, który się już tyle razy przewinął, za płytki... Nie! Dla mnie ten zapach jest prosty i piękny. Lepki, ale też kobiecy i seksowny. Jest letni, ale też wieczorowy i jesienny. Jest ujmujący, ciepły, nieduszący, choć intensywny. Ma w sobie to coś, czego tak często z niepowodzeniem szukamy. Za flakonik (jak na zdjęciu) pojemności 50 ml w Douglasie zapłacimy 319 zł. Na pewno nie jest to najlepsza cena. Na lotnisku zapłaciłam za nie niecałe 40 funtów. Warto więc szukać promocji, lub podczas wycieczki spróbować dorwać je na strefie bezcłowej. Sama buteleczka dla mnie jest bez szału. Minimalistyczna, z ozdobną, fioletową różyczką przy nakrętce. Dobre i to, choć ja lubię przepych, flakony, takie wiecie, "na bogato".



Pierwsze psiknięcie to koszyczek z malinami. Bardzo słodkimi, dojrzałymi malinami oblanymi cukrowym syropem. Później przebija się nam róża, coraz mocniej i mocniej. Aż do moment, kiedy owocowa słodycz i kwiatowa nuta zrównoważą się i połączą w jeden zmysłowy owocowo-kwiatowy zapach. Zwieńczeniem jest  mgiełka o połączeniu piżma z wanilią. Gdzieś w tle cały czas jest obecny z nami jaśmin i czarna porzeczka. Kompozycja dla mnie prosta, może i oczywista, ale naprawdę ładna i urzekająca. To zapach dobry na co dzień. Dobry też na wieczór. Dla wielbicielek słodyczy. Trwały koktajl z owoców leśnych, laską wanilii i różą.





nuta głowy: absolut różany, malina 
nuta serca: piwonia , jaśmin, czarna porzeczka, różowy pieprz
nuta bazy: wanilia, cedr, piżmo





trwałość: 7-8 godzin, cena: 319 zł | 50 ml kategoria: kwiatowa



* podkreślę, że trwałość perfum należy do cechy bardzo indywidualnej, a moja opinia jest jak najbardziej subiektywna, dokonana na podstawie własnych odczuć

2 komentarze:

  1. Mogłabym przetestować, jednak cena dosc wysoka moim zdaniem... : /

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to prawda, cena jest wysoka, ale warto polować na promocje :D

      Usuń