środa, 7 stycznia 2015

Hit, czy kit?

W sumie znaleźć woski, które ewidentnie mogą konkurować z YC to wielkie wyzwanie. Coraz to nowe firmy nie boją się, przyjmą oczekiwania klientów na klatę, tylko z jakim skutkiem? Dostając za 7 zł ideał, albo niechętnie szukamy czegoś innego, albo porównujemy krytycznie, nie pozostawiając suchej nitki. I nie ma co się dziwić, nasze nosy zostały przyzwyczajone do czegoś dobrego. Wręcz niezastąpionego.
Miałam okazję wypróbować dwa woski marki Organique. Kosztują ok. 6 zł, ale są dużo mniejsze od YC, co możecie zobaczyć na zdjęciu. Bez sensu jest więc łamanie ich na części. Używam całego, tylko po prostu nie wyrzucam go po pierwszym stopieniu, ale po kilku. 
To jedynie 14 g przyjemności. YC oferuje nam aż 22. Spora różnica, prawda? Poza tym wydaje mi się, że zapachy Organique są prostsze, płytsze, mniej skomplikowane. Dla jednych może to lepiej, dla innych nie. Ja posiadam bananowe landrynki i grejpfrutową fantazję. 
Oba są przyjemne. Grejpfrut to intensywne cytrusy, genialne na lato, orzeźwiające, świeże. Natomiast landrynki są słodkie, nieco mdłe, dla wielbicieli słodyczy. Świetnie wpasują się w klimat późnego, chłodnego wieczoru. Trwałość i moc zapachu oceniam dobrze. Może nie dorównują YC, ale depczą im po piętach. Po 3-4 użyciach wosków wciąż czuję zapach, choć oczywiście nie tak, jak przy pierwszym. Plusem wosków Organique jest opakowanie. Estetyczny kartonik, czytelna etykietka, to z pewnością to, czego brakuje mi w YC. 
Woski mogę polecić tym, którzy szukają czegoś innego. Tym, którym YC może trochę się znudziło. Ci z kolei, którzy nie są otwarci na nowości powinni odpuścić, bo mogą się rozczarować. I ostatnia sprawa - mam nadzieję, że Organique wypuści wkrótce bardziej zwariowane zapachy! Udanego dnia!

6 komentarzy:

  1. Kartonik podniósłby cenę wosku a ja wolę płacić za sam wosk niż papier, który wyrzucam od razu :)
    Nie wiedziałam, że Organique ma woski... ale pojemność..................................... :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. z tej strony na to nie spojrzałam :D co do wielkości to krótko mówiąc - porażka.

      Usuń
    2. Ja od razu przekładam woski do woreczków strunowych, żeby nie zwietrzały, więc też jestem za brakiem kartoników :)
      Co do Organique - no lubię ich bardzo, ale cena wosków za taką pojemność jest chyba trochę wygórowana.

      Usuń
  2. ja za woskami jakoś nie przepadam, wolę świece ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Chciałabym sprawdzić wosk Paradise Flowers :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja mam ochotę na wypróbowanie jakiegoś wosku od nich, mimo, że jednak to maleństwo w porównaniu do tych z Yankee czy Kringle Candle ;)

    OdpowiedzUsuń