sobota, 4 stycznia 2014

Moje postanowienia noworoczne - styczeń

Cześć! :) Tak sobie pomyślałam...początek 2014 to dobry pomysł, by coś zmienić. A aby to miało jakiś realny wpływ na życie, warto byłoby te zmiany kontrolować co jakiś czas np. co miesiąc. Fajnie byłoby też, gdyby obrane cele były możliwe do spełnienia w okresie miesiąca. I tak oto, w mej głowie powstała myśl konkretna - postanowienia na dany miesiąc, co miesiąc :DDD Dziś więc przedstawię Wam moje postanowienia, a zarazem cele na styczeń. Będzie ich 10.  Pod koniec miesiąca obiecuję zrobić rachunek sumienia :D Nie jest to łatwe zadanie..nie lubię przyznawać się do porażek i rzucać słów na wiatr..
PS. Ostatnio ciężko mi się pisze. Nie jestem tak dokładna, jak starałam się być. Musicie dać mi trochę czasu na powrót do jakiejś normy.. Niesystematyczne prowadzenie bloga niestety temu nie sprzyja :(

ZERO PALENIA - właściwie palę już tylko dla towarzystwa i nie zdarza mi się to często. Nie ukrywam jednak, że lubię to robić i gdyby nie moje oczy, to robiłabym to dzień w dzień. Tłumaczę sobie zawsze - niektórzy lubią słodycze, mięso, napoje, a mimo to jakoś nie sięgają po takie produkty. 

KUPIE SOBIE PORTFEL - już nawet z koleżanką się śmieję z niego, a ciągle ten zakup przekładam, bo oczywiście są ważniejsze. W styczniu zamierzam to zmienić i zakupić jakieś praktyczne cudeńko :DDD

i...KILKA ZWYKŁYCH PODKOSZULEK - zawsze brakuje mi ich w szafie i jak zawsze twierdzę, że nie są mi potrzebne. Jak się później okazuje - są, nawet bardzo, a ja ich nie mam w posiadaniu w odpowiedniej ilości. Topy, podkoszulki, zwykłe, proste - brak, swetrów - od cholery ;)

CODZIENNIE ROWEREK - znów wypadłam z rytmu, choć tak dobrze mi szło. Pora się ogarnąć i zacząć trzaskać minimum 30 km / dziennie. 

POLOWANIE NA KOLIĘ - kolejny zakup i jeszcze trochę ich będzie.. nic na to nie poradzę, ale takie drobne rzeczy zawsze gdzieś odkładam na potem. Styczeń będzie momentem przełomowym :DDD Piękna, pozłacana kolia to moje marzenie, mimo że nie lubię na co dzień biżuterii. 

PAMIĘTANIE O SUPLEMENTACH - często o nich zapominam, a mam ich mnóstwo. Niektórych wiadomo - lepiej nie łykać, bo nic ciekawego w nich nie ma, ale są też takie, które zredukują naszą dzienną dawkę witamin do tej optymalnej. Pod koniec miesiąca chciałabym trochę o tym napisać :) 

ŻADNEJ ZARWANEJ NOCY - ile razy nie spałam w nocy i szłam tak na lekcje..wiele.. I chyba za każdym razem coś mi wtedy migało przed oczami, zasypiałam na polskim, jak doczłapałam się do domu to padałam na twarz, budziłam się znów w nocy i przestawiałam... Jedna noc i cały nasz cykl leży. 

NOWE SERIALE - odkąd skończył mi się Spartakus nie mogę znaleźć nic podobnego, ani nic innego, co również podbiłoby moje serce :( Trzeba wznowić poszukiwania, bo nie ma nic lepszego od dobrego serialu!

KSIĄŻKI DO USTNEJ MATURKI - pora je wszystkie skompletować i ogarnąć... Nigdy nie myślałam, że zakup książek będzie taki niemiły :DDD Chociaż..poszukam czegoś pożytecznego i fajnego :)

PRZYJAŹŃ Z SMOOTHIE - nie znoszę warzyw i owoców, ale jak już je zmiksuję na totalną papkę i dodam kilogram lodu to można przełknąć :) Jak stworze coś dobrego to wrzucę na bloga :)



To moje postanowienia/plany na styczeń :) Postaram się rozliczyć ze wszystkich w miarę możliwości tu, na blogu. A jak wyglądają Wasze postanowienia? :D Powiem Wam, że powinnam jeszcze dopisać - zakaz coli, ale to sobie zostawię na luty...albo kwiecień :DDD Miłego wieczoru! 

9 komentarzy:

  1. Powodzenia w realizacji ;)
    u mnie jak co roku zebrała się niezła lista - głównie dotycząca regularnego blogowania i dbania o siebie ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Rok temu i dwa lata temu również robiłam sobie postanowienia na jeden miesiąc. Bardzo fajnie się to sprawdza. Trzymam mocno kciuki, aby styczeń byl w 100% wypełniony :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Trzymam kciuki za postanowienia! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Przy owocach i warzywach suplementy nie będą ci potrzebne :D mam nadzieje że przestaniesz palić całkowicie !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. może masz rację..chociaż ja wątpię, że ilość warzyw i owoców zjadanych przeze mnie będzie kiedyś odpowiednia :DDD ale cóż, spróbuję :)

      Usuń
  5. Trzymam kciuki za Ciebie mocno, szczególnie za fajki :*
    A smoothie uwielbiam, jak chcesz podrzucę parę przepisów, mam takie z kosmosu totalnie a pyszne i zdrowe są!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak będziesz miała chwilę to koniecznie mi prześlij :D ostatnio piję same z marchewką + pomarańczą, ewentualnie mrożonymi jagodami, malinami lub z jabłkami.. ale mam już takich dość, chętnie bym jakieś warzywne sobie strzeliła :D

      Usuń
  6. Jak można nie kochać warzyw i owoców? :D W sumie też kiedyś jadłam ich zdecydowanie za mało, ale jeśli zmieni się dietę na zdrowszą to bardzo łatwo się do niej przyzwyczaja :)

    OdpowiedzUsuń