Czasami mam ochotę na ciężkie, nieco przytłaczające zapachy i zdarza mi się to chyba w okresie między jesienią, a zimą. Wiosna jest natomiast taką porą roku, która bezapelacyjnie kojarzy mi się z cieplejszymi wieczorami, długim, słonecznym dniem, świeżymi owocami ułożonymi w koszyku, pięknymi kwiatami, rozkwitającymi w dużym wazonie. Ma w sobie moc, a zarazem taką lekkość, świeżość, która budzi do życia.
Jeśli macie podobne skojarzenia, lubicie słodkie, ale niebanalne zapachy, to koniecznie sięgnijcie po mgiełkę do ciała VS Mango Temptation. Jej uniwersalność i jednoczesna oryginalność zachwyciły mnie od pierwszego psiknięcia. W ciągu dnia otula nas przyjemną wonią, poprawia humor, przyciąga wścibskie nosy, wypytujące "co tak ładnie pachnie?!". Wieczorem, niesamowicie kusi i dodaje pewności siebie.
Połączenie soczystego, dojrzałego mango z intrygującym, nieco dominującym hibiskusem jest doskonałe. Dopełniają się tworząc wyjątkową całość. Całość w formie flakonika, który znajduje się zawsze w mojej torebce, gdy tylko gdzieś wychodzę. Jest spory, mgiełka ma pojemność 250 ml. Kosztuje ok. 40 zł, w zależności, gdzie robicie zakupy. Co do trwałości, nie możemy jej porównać z perfumami, aczkolwiek spokojnie wyczuwamy zapach kosmetyku przez 4, a nawet 5 godzin.
To moja pierwsza mgiełka z VS. Udany prezent i zwiastun kolejnych. Jedna mnie nie zadowala!
Jeśli mają taką trwałość z pewnością na jakąś się skuszę :) Póki co moje ulubione mgiełki to te z Bennetona :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawią mnie produkty VS, ale nie miałam jeszcze z nimi przyjemności. Szwagierka ma wodę z wanilią i strasznie ją chwali, a zapach jest bardzo ładny.
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze nic z VS, ale mgiełki mnie kuszą. :)
OdpowiedzUsuńNier miałam i nie znałąm nawet tego produktu :D powiem Ci że śliczie wyglądas :) sam wygląd bardzo zachęca :D
OdpowiedzUsuńja uwielbiam słodkie zapachy, więc pewnie trafiłby w mój nochal ;)
OdpowiedzUsuńBrzmi intrygująco, ciekawa jestem czy by mi się spodobał :)
OdpowiedzUsuńJuż jakiś czas planuję kupić jakąś mgiełkę VS.. Muszę ją mieć na wakacje ;-)
OdpowiedzUsuńSłyszałam juz kilka dobrych słów o mgiełkach VS, musze sie im przyjrzeć :-). A wiesz moze jak i gdzie mozna je kupic oprocz sklepow VS w Wawie?
OdpowiedzUsuńIperfumy :)
UsuńIperfumy :)
Usuńnie słyszałam jeszcze o tej mgiełce, z chęcią bym wypróbowała :) u mnie teraz króluje woda perfumowana Bruno Banani Women
OdpowiedzUsuńTeż lubię :)
Usuńkusząca propozycja, uwielbiam zapachy tej firmy:)
OdpowiedzUsuńJa też, bo nie są płytkie, i pięknie się rozwijają :)
UsuńBardzo mnie kuszą mgiełki VS ale byłam pewna, że są droższe :D Na pewno spróbuję bo lubię mgiełki :)
OdpowiedzUsuńMoja jest z iperfumy i tam są tańsze , a w salonie Vs kosztują z tego co pamiętam 60 zł l, ale nie jestem pewna
UsuńW salonie są za 69 zł. Mam inny zapach i lubię, acz trwałość w stosunku do ceny nie powala..
Usuń69 zł to już jakiś kosmos :D w życiu bym tyle nie dała! ;D
Usuń