sobota, 17 maja 2014

Fioletowe usta? Tylko z L'Oreal Caresse

Cześć! Jestem na etapie szukania pracy, mimo że miałam sobie zrobić kilka dni wolnego. Dziś miałam rozmowę kwalifikacyjną i przyznam, że strach mnie obleciał. A myślałam, że tak jest tylko gdy po raz pierwszy idziemy do pracy.. Jednak nie, tak chyba będę miała za każdym razem. Strach i podekscytowanie! Trzymajcie za mnie kciuki, oby się udało i ludzie byli fajni :DDD
Dziś przychodzę do Was ze szminką L'Oreal Caresse w odcieniu 203 rock 'n mauve. To piękny głęboki fiolet, choć na ustach jest już zdecydowanie delikatniejszy. Porównywałabym ją do masełek z Revlonu - owszem nadaje kolor, ale jej głównym celem jest nawilżenie ust. 

Trwałość oceniłabym na całkiem przeciętną/ kiepską. Niestety jeśli chcemy by efekt utrzymał się cały dzień, niezbędne są liczne poprawki. Jednak to jedyna wada jaką zauważyłam. Szminka faktycznie nieco usta nawilża, nadaje bardzo subtelny, jednocześnie wyrazisty odcień, jest w eleganckim opakowaniu i dobrze się nosi. Nie podkreśla suchych skórek, nie wchodzi w załamania. 

(tak wygląda na ustach, odcień 203)

Z czystym sumieniem mogę ją polecić, jest warta swojej ceny (ok. 40 zł). 


Kiedyś dostałam w Hebe w gratisie pomadkę z tej serii, niedostępną w sprzedaży (?). Często po nią sięgam. Przypomina mi trochę pomadki Nivea.  Otacza usta prawie niewidoczną, kolorową mgiełką, odrobinę nawilża. Idealna do kieszeni, czy torebki :) Odcień: 707 very berry me. 


Jakie macie wrażenia, co do szminek Caresse? Może polecicie mi jakieś fajne odcienie? Róż, fuksja..?

15 komentarzy:

  1. 203 mi się bardzo podoba!nie miałam tych pomadek, są drogie ale może się skuszę:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie cierpię rozmów kwalifikacyjnych i jestem przerażona faktem, że planuję w niezbyt dalekiej przyszłości zmianę pracy...
    A fiolet całkiem niezły, jednak mam jednego Caressa i potwierdzam żenującą trwałość a raczej jej brak.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. za taką cenę trwałość powinna być nieco lepsza :D rozmów też nie cierpię...dają mi +100 do stresu :D

      Usuń
  3. piękny ! :) Ja kupiłam dziś kolejne dwie pomadki , kiedy ja to zużyję :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny ten fiolet :D I bardzo Ci pasuje :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam tez very Berry me, jest bardzo fajna. Przypomina mi balmy i to chyba ta sama receptura tylko opakowanie inne. 203 bardzo ładna. Mam dwie pomadki z tek serii i bardzo je lubie

    OdpowiedzUsuń
  6. w takim razie trzymam kciuki ;) a co to za praca ? ja też szukam ale czegoś lepszego niż mam obecnie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hmm powiem tak, praca zupełnie niezwiązana z moimi zainteresowaniami, najzwyklejsza i chyba najrozsądniejsza w moim wieku, czyli praca w małym sklepie spożywczym :DDD

      Usuń
    2. swoją drogą, myślę, że ten czas jest dobry na szukanie pracy, bo tuż przed wakacjami nagle potencjalnych pracowników czyhających na oferty robi się coraz więcej :)

      Usuń
  7. Od jakiegoś czasu bardzo lubię nosić fiolet na ustach, wygląda fantastycznie ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. bardzo fajne odcienie tylko szkoda że trwałość kiepska :(

    OdpowiedzUsuń
  9. Na Twoich ustach wygląda pięknie ale chyba nie jest to kolor dla mnie.
    I trzymam kciuki za pracę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. może spróbuj :D ja zawsze myślałam, że fiolet nie jest dla mnie :) dziękuję!

      Usuń